sobota, 29 listopada 2014

Narty i klitka pod stokiem





Pomarzyć dobra rzecz, szczególnie jak się nie może z domu wyjść. Nie to, że ktoś mi zabrania, wręcz przeciwnie, wszyscy namawiają, ale ja się boję. Tak, tak, wiem, że to głupie. Wiem też, że lęk przestrzeni można leczyć, ale jakoś mi nie idzie. Może dlatego, że w tym celu musiałabym z domu wyjść? Wiem, że ludzie wychodzą, ale ja wpadam w panikę dwa kroki za progiem. Irracjonalne? Oczywiście, że tak, czy ja mówię, że nie?