Coś
mi cieknąć w łazience zaczęło, a raczej jakiś odpływ się
zapchał. Chyba taka kratka co pod wanną jest. Nie wiem dokładnie
do czego ona służy, ale jak jest to chyba po coś, prawda?
Uroki
niewychodzenia z domu polegają między innymi na tym, że się nie
ma żadnych znajomości w realu. No prawie żadnych. A na pewno ich
ilość jest mocno ograniczona. Na co dzień jakoś o tym nie myślę,
jest jak jest, ale w takich chwilach jak ta dziś to nie było mi do
śmiechu.