Wydawałoby
się, że internet jest nieograniczony, że ludzi w nim i miejsc
tyle, że zliczyć się nie da. A ja ciągle trafiam na tych samych
ludzi, nawet jak próbuję wkraczać w nowe terytoria wirtualne.
Gdzie nie pójdę tam zawsze znajome twarze, a raczej nicki i
avatary.
środa, 30 września 2015
środa, 23 września 2015
Domówka
Czy
są jakieś plusy niewychodzenia z domu? Całe mnóstwo! Można cały
dzień spędzić w piżamie bez wyrzutów sumienia, że się tego czy
tamtego nie załatwiło. Można się nie malować, nie czesać, w
ogóle nie wyglądać. Z drugiej strony to jest minus, bo można się
łatwo zaniedbać, zapuścić i zamienić we fleję.
środa, 16 września 2015
Rekonwalescentka
Ależ
się idiotycznie pochorowałam! Nie wiem skąd to się w ogóle
wzięło, bo przecież ja z domu nie wychodzę, a ostatnio nawet
kontaktu z nikim nie miałam. Ostatni kurier był ponad tydzień
temu.
wtorek, 1 września 2015
Obiektywizm
Powariowali
wszyscy całkiem czy co? Po pierwsze mamy lato i to nieludzko gorące,
po drugie internet nie jest dobrem luksusowym, po trzecie, ja nie
świadczę darmowych usług dla bliższych i dalszych znajomych.
Odpłatnych zresztą też nie, bo trudno brać kasę za wpisanie
czegokolwiek w Google.
Subskrybuj:
Posty (Atom)