środa, 29 czerwca 2016

Zjawy senne

Noce są coraz bardziej gorące. Powoli zastanawiam się, jakby to zrobić, żeby mieć otwarte okna i zasłonięte rolety. Powietrze jako takie mi nie przeszkadza, ale już widok z okna niestety tak. Nie mogę widzieć tabunów ludzi z każdego okna, nie mogę słyszeć nadmiaru dźwięków, trzęsie mnie od tego i zaczynam czuć panikę. Tyle, że od niewywietrzonego mieszkania wcale nie czuję się lepiej.

środa, 22 czerwca 2016

Słabość

Słabo mi jakoś ostatnio. Niby człowiek się odżywia, niby dba o dietę, niby się rusza, o ile permanentne siedzenie w domu można nazwać ruszaniem się, a jednak coś jest nie tak. Pewnie jakbym więcej była na świeżym powietrzu i na słońcu to by było lepiej. No ale nie dla psa kiełbasa.

środa, 1 czerwca 2016

Lato

Lato. Najtrudniejsza pora roku dla takich jak ja. Nie żeby mi się chciało z domu wychodzić, co to, to nie. Nie chcę. Nie czuję potrzeby. Niektórzy pytają, czy mnie nie ciągnie do lasu, albo w góry, albo gdziekolwiek w plenery. Choćby do parku. Nie, nie ciągnie mnie.