wtorek, 19 lipca 2016

Ego

Mężczyźni to dziwni ludzie. Czasem wolą porozmawiać z cudzą kobietą niż z własną. Właściwie to częściej wolą rozmawiać z cudzą. Własne kobiety nie do rozmów im służą. Przy czym w wielu wypadkach właściwie nie wiadomo do czego im służą.

Skąd to wiem? Bo jestem taką kobietą, z którą często się rozmawia. Powód jest właściwie prosty. Nie wychodzę z domu, zawsze jestem w sieci, zawsze można ze mną pogadać. Przy czym nie jestem żadnym zagrożeniem, bo nie wychodzę z domu. Można ze mną pogadać o wszystkim praktycznie, nikomu nic nie powiem, bo przecież z nikim się nie widuję. Możliwość posiadania wspólnych znajomych jest praktycznie żadna. A nawet jeśli mamy wspólnych znajomych to bezpiecznych. Tak wygląda życie w sieci.

Naczytałam się takich historii opowiadanych mi przez znajomych od groma i trochę. Każdy ma jakiś problem i chce pogadać. Przy czym często faceci problemy sobie sami wymyślają. Nawet te najbardziej intymne. Przecież apteki pełne są wspomagaczy dla facetów. Jak mnie ostatni zapytał, co ma poradzić na to, że jest przemęczony i nie daje rady, to mu powiedziałam, żeby wypoczął. Zaczął się śmiać. Odpoczynek jest luksusem, nie każdego na to stać. Innym rozwiązaniem jest Maxon lek na potencję. Nie wiem czemu oni się przed tym tak bronią. W końcu to nie viagra, nie trzeba do lekarza po receptę iść. W ogóle nigdzie nie trzeba iść, można sobie legalnie zamówić w internecie. To suplement diety, na pewno nie zaszkodzi a może pomóc. Niby czemu nie spróbować? Sęk w tym, że mężczyźni często uważają, że sięganie po takie specyfiki to klęska ich męskości. Tak naprawdę to wcale im nie współczuję. Współczuję ich kobietom. To dopiero musi być frustrujące, iść z facetem do łóżka i do niczego nie dojść. Jak słucham ich biadolenia ,to cieszę się, że nie mam faceta. Lepiej być samotnym niż mieć sfrustrowanego faceta z przerośniętym ego. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz