Ludzie
to są jacyś dziwni. Jakby mogli to by nic nie robili. Delegowanie
zadań i obowiązków na innych stało się tak powszechne, że
sięgnęło granic absurdu. A może nawet te granice przekroczyło.
Jest
masa rzeczy, które ludzie bez problemu mogliby robić samodzielnie,
nie robią. Dlaczego? Bo im się nie chce. Nawet nie to że im się
nie chce ręką ruszyć, nie chce im się myśleć. Myślenie wyszło
z mody. Po co myśleć, po co uczyć się czegoś nowego, nawet
łatwego, skoro można znaleźć kogoś kto już to umie. Zapłacić
mu za usługę, albo przekonać, że mógłby daną rzecz zrobić za
darmo, w końcu to taki drobiazg. Nie wiem czemu ta druga rzecz
przydarza się częściej. A już najczęściej przydarza się mnie.
Ludzie
bardzo często uważają, że po pierwsze, skoro i tak jestem w domu
to przecież mam czas, po drugie skoro i tak mój komputer jest non
stop włączony to te kilka kliknięć to nie jest dla mnie problem.
Po trzecie, za takie bzdety naprawdę nie powinnam brać pieniędzy.
W końcu cała sprawa zajmuje tyle, co postawienie pasjansa.
Faktycznie, ja szablonów szukam kilka minut, ale dojście do wiedzy
gdzie są najlepsze zajęło
mi wiele czasu. Dlatego teraz to u mnie kosztuje. Może to dziwne
brać kasę za szukanie czegoś darmowego, ale przecież nikogo nie
zmuszam do korzystania z moich usług.
Faktycznie,
często cała sprawa tyle zajmuje. Mnie. Bo już wiem gdzie szukać,
wiem do kogo uderzyć, wiem na co zwrócić uwagę. I tak, uważam,
że należy mi się za to kasa. Jeśli ktoś uważa, że mi się nie
należy to niech sobie szuka sam. Sam będzie szukał ze dwie
godziny. Skoro uważa, że nie ma sensu zapłacić komuś by te dwie
godziny zaoszczędzić to niech nie płaci. Ja nic dla nikogo za
darmo nie zrobię tylko dlatego, że mogę to zrobić szybko.
Dla
rodziny robię wyjątki, ale tylko dla bliskiej rodziny. Tej
najbliższej. Jeśli ktoś się nie kontaktuje ze mną dwa lata a
potem dzwoni niby ot tak, by powiedzieć w końcu że potrzebuje
przysługi to tej przysługi nie dostanie. Ja przez te dwa lata
musiałam sobie radzić bez niego. Prosta zależność. Cyniczna ale
uczciwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz